MINE z Turcji, FABIOLA z Brazylii, MALIHE z Iranu to trzy wolontariuszki AIESEC, goszczące w naszej szkole w dn. 22-29 X 2017r. To już ósma wizyta przedstawicieli tej organizacji studenckiej w naszej placówce. Studentki miały zajęcia ze wszystkimi klasami, zaczynając od najmłodszych klas szkoły podstawowej, kończąc na najstarszych klasach gimnazjum. W trakcie spotkań opowiadały o swoich krajach, kulturze i obyczajach. W czasie wolnym wolontariuszki wraz z uczniami i opiekującymi się nimi nauczycielkami j. angielskiego zwiedzały nasze miasto i okolice.
AIESEK
PRAWA CZŁOWIEKA
ROK JANUSZA KORCZAKA
KRESY WSCHODNIE
AIESEC -to organizacja obecna w 107 krajach świata, licząca 50 000 członków, jest największą organizacją pozarządową prowadzoną przez studentów. Założona została w 1948r., a w Polsce działa od 1971r.
AIESEC to przede wszystkim kontakt z przedstawicielami różnych kultur świata pozwalający młodzieży na poszerzenie świadomości międzykulturowej oraz spojrzenie na świat z innej perspektywy. Kluczową korzyścią jest wykorzystywanie języka angielskiego w praktyce, gdyż warsztaty w ramach projektu odbywają się właśnie w tym języku.
W ramach 14 Objazdowego Festiwalu Filmowego WATCH DOGS Prawa Człowieka w Filmie, organizowanego już po raz piąty w Jaworze, odbyły się warsztaty dla gimnazjalistów, które prowadził animator Amnesty International - Maria Błoniarz. Po warsztatach uczniowie przeszli ulicami Jawora i Rynku w manifestacjach happeningowej stop dyskryminacji- równe prawa dla wszystkich.
Uczniowie niosąc transparent przeszli przez jaworski Rynek do Gimnazjum nr 2. "Mamy swoje prawa, stop dyskryminacji!"- z takimi hasłami na ustach jaworska młodzież z Gimnazjum nr1 i 2 przyłączyła się do akcji walki o prawa człowieka. W przedsięwzięciu wzięli też udział gimnazjaliści z Męcinki. Swoim protestem zwrócili uwagę mieszkańców przechodniów. Walczymy o prawa wszystkich, nie tylko Polaków - powiedział nam koordynator festiwalu - Robert Mazurek. W ramach warsztatów uczniowie brali udział w pokazie filmów i inscenizacji scenek sytuacyjnych. Tradycyjnie też odbili kolorowe łapki na ,,murze'' zbudowanym przez wolontariuszy ze Szkolnej Grupy AI 48 z Gimnazjum nr 2.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwałą z dnia 16 września 2011r. ustanowił rok 2012 Rokiem Janusza Korczaka. W 2012r. przypada 70 rocznica śmierci Janusza Korczaka oraz 100 rocznica utworzenia przez „Starego Doktora” Domu Sierot przy ulicy Jaktorowskiej w Warszawie. Stąd pomysł, aby właśnie w 2012 roku uczcić wspaniałego człowieka, pedagoga dla którego najważniejsze było zawsze dobro dziecka.
2012korczak.pl"Powiedz dziecku, że jest dobre, że umie, że potrafi".
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy".
"Pomóżmy dzieciom, by każdy z nich stał się tym, kim stać się może".
"Wychowywać to znaczy: nie deptać, nie poniewierać, nie gasić, spieszyć - dziecko ma prawo, by było tym czym jest".
"Wychowawca nie jest obowiązany brać na siebie odpowiedzialności za odległą przyszłość, ale całkowicie odpowiada za dzień dzisiejszy"
"Dziecko nie staje się człowiekiem, ale już nim jest".
"Jesteśmy braćmi jednej ziemi. Wieki wspólnej doli i niedoli ? długa wspólna droga? jedno słońce nam przyświeca". "Jeśli chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie".
"Dzieci nie będą dopiero, ale już są ludźmi a nie lalkami, można przemówić do ich rozumu, odpowiedzą nam; przemówmy do ich serca - odczują nas".
"Dziecko jest pergaminem szczelnie zapisanym drobnymi hieroglifami, których część tylko zdołasz odczytać, a niektóre potrafisz wytrzeć lub tylko zakreślić i własną wypełnić treścią".
"Kiedy jesteście zmęczeni i źli, wtedy kiedy dzieci są nieznośne i wyprowadzają was z równowagi, wtedy kiedy gniewacie się i krzyczycie, wtedy, kiedy chcecie karać w uniesieniu - pamiętajcie o zalęknionym, szybko bijącym sercu dziecka".
"Dziecko małe, lekkie, mniej go jest. Musimy pochylić, zniżyć ku niemu".
Działanie |
Termin |
Odpowiedzialny |
Rok J. Korczaka -zakładka na stronie internetowej szkoły. |
III 2012 |
I. Zielińska, D. Włodarczyk
|
Apel szkolny – prezentacje multimedialne o życiu i twórczości J. Korczaka. Prawa dziecka – korczakowskie i w świetle Konwencji o Prawach Dziecka. Działalność UNICEF w obronie praw dziecka.
|
III 2012 |
I. Zielinska, L. Chrzanowski |
Prawa człowieka, dziecka, ucznia konkurs międzyklasowy
(Powszechna Deklaracja Praw człowieka, Konwencja o Prawach Dziecka, Statut Szkoły, Regulamin SU)
|
III 2012 |
A. Świetłowicz
|
Prawa i obowiązki ucznia, prawa dziecka wg Konwencji o Prawach Dziecka – stała ekspozycja na korytarzu szkolnym
|
ekspozycja stała |
B. Mróz, M. Bolek, Samorząd Uczniowski |
Konkurs literacki ,,Nie ma dzieci – są ludzie’’. Rozwiń myśl Janusza Korczaka i uczyń ją mottem swojego wypracowania, opierając się na biografii pisarza, wybranych tekstach kultury i własnych doświadczeniach.
|
IV-X 2012 |
J. Pokora K. Lassota M. Kwaśnica
|
Wystawa w bibliotece szkolnej dotycząca twórczości J. Korczaka |
IV-XII 2012 |
U. Jewuła, A. Świetłowicz
|
Projekcja filmu ,,Korczak’’ A. Wajdy |
I-X 2012 |
wychowawcy, A. Świetłowicz B. Mróz, A. Osowska
|
Wydanie okolicznościowego numeru gazetki szkolnej poświęconej J. Korczakowi.
|
V 2012 |
K. Lassota |
Konkursy plastyczne: -Prawa korczakowskie oczami uczniów. -Bohaterowie utworów J. Korczaka
|
V-X 2012 |
B. Mróz, wychowawcy klas |
Udział w konkursach związanych z działalnością J. Korczaka organizowanych przez różne instytucje.
|
I-XI 2012 |
nauczyciele przedmiotów |
Szkolny konkurs wiedzy o życiu i działalności J. Korczaka |
XI 2012 |
I. Szeliga G. Wąż wychowawcy klas |
Podsumowanie działań związanych z obchodami Roku Janusza Korczaka: -wystawa prac plastycznych -apel szkolny -spotkania z rodzicami
|
XII 2012 |
wszyscy realizatorzy zadań |
Akcja „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” to wielka społeczna akcja, pospolite ruszenie pod patronatem Dolnośląskiego Kuratora Oświaty, Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu i Telewizji Wrocław.
Co roku na początku wakacji wolontariusze z dolnośląskich szkół wyruszają na Kresy, aby „mogiłę pradziada ocalić od zapomnienia”, ratować polskie nekropolie pozostawione za wschodnią granicą.
W ubiegłe wakacje wyjechała również grupa z Jawora, uczniowie i absolwenci Gimnazjum nr 2 w Jaworze pod opieką nauczycielek – p. Jolanty Bieleckiej-Pokory i Katarzyny Lassoty. Przez 11 dni rekonstruowali i porządkowali stary polsko-ukraiński cmentarz w Berdyczowie, partnerskim mieście Jawora.
29 października 2013 roku z inicjatywy Burmistrza Miasta Jawora, p. Artura Urbańskiego, w jaworskim ECMEN-ie odbyło się uroczyste podsumowanie akcji z udziałem pomysłodawczyni i siły napędowej akcji, p. Grażyny Orłowskiej – Sondej i Dolnośląskiego Kuratora Oświaty – pani Beaty Pawłowicz. Młodzież pracująca na berdyczowskim cmentarzu przygotowała prezentację multimedialną i opowiadała o swoich przeżyciach i emocjach związanych z uczestniczeniem w akcji. Za ich pracę i zaangażowanie dziękowała pani redaktor Grażyna Orłowska-Sondej i Beata Pawłowicz, które osobiście spotkały się z jaworzanami podczas ich prac na cmentarzu oraz władze naszego miasta. Ponieważ podczas pierwszego pobytu udało się odrestaurować tylko 76 mogił, a wiele czeka jeszcze na pomoc, jaworska młodzież zamierza wyjeżdżać d Berdyczowa rokrocznie, póki berdyczowski cmentarz nie zyska swojej dawnej świetności. Na to jednak potrzebuje środków finansowych, które zbiera przez cały rok. Już dziś wiemy, że kwesta przeprowadzona na jaworskim cmentarzu w dniach 1-2 listopada przyniosła rekordową sumę wśród wszystkich kwestujących miast na całym Dolnym Śląsku i przekroczyła kwotę 5.200 zł.
GALERIA:
Być na Ukrainie i nie zobaczyć Lwowa? Niemożliwe! I my znaleźliśmy się około godziny 14.00 w tym pięknym mieście. Pani Renata, nasza przewodniczka, pokazała nam najważniejsze miejsca. Zwiedziliśmy m. in. Cmentarz Łyczakowski, Cmentarz Orląt Lwowskich, polską katedrę, prawosławną cerkiew i ormiańską świątynię. Ostatni punkt stanowiła wyprawa do Sokolnik, skąd pochodzi wielu mieszkańców Jawora i okolic.
W nocy przekroczyliśmy granicę w Medyce. Po kilkunastu godzinach jazdy dojechaliśmy pod Gimnazjum nr 2 w Jaworze, gdzie czekali na nas stęsknieni bliscy.
Ten letni wyjazd nie odbyłby się, gdyby nie wsparcie i zaangażowanie wielu osób. Dziękujemy Wszystkim, a w szczególności:
• Pani Grażynie Orłowskiej-Sondej, bez której ta akcja nie miałaby racji bytu;
• Pani Beacie Pawłowicz, która była obecna w każdym ważnym dla nas momencie;
• Konsulowi Generalnemu RP w Winnicy, Panu Krzysztofowi Świderkowi;
• Pracownikom Urzędu Miasta w Jaworze, zwłaszcza Panu Burmistrzowi Arturowi Urbańskiemu, Pani Burmistrz Marii Piwko i Panu Leszkowi Światkowskiemu;
• Pracownikom Starostwa Powiatowego w Jaworze, szczególnie Panu Staroście Michałowi Lenkiewiczowi;
• Proboszczom wszystkich parafii w Jaworze za umożliwienie przeprowadzenia kwesty oraz Parafianom za hojne datki;
• Dyrektorowi, Panu Lesławowi Chrzanowskiemu, oraz wszystkim nauczycielom i pracownikom Gimnazjum nr 2 w Jaworze;
• Rodzicom i Uczniom Gimnazjum nr 2 od początku zaangażowanym w akcję;
• Polakom mieszkającym w Berdyczowie i Żytomierzu: Panu Jerzemu Sokalskiemu, Siostrom honoratkom; Pani Irenie Rudnickiej, Siostrze Sabinie,
Pani Wiktorii Laskowskiej – Szczur;
• Kierowcom, Panom Tadeuszowi Nowogrodzkiemu i Aleksandrowi Jaroszewskiemu;
• WSPANIAŁEJ MŁODZIEŻY, która stanowi wzór patriotyzmu, pracowitości i wielkiego serca.
Opiekunowie grupy: Katarzyna Lassota, Jolanta Bielecka-Pokora
GALERIA:
W tym dniu przypadło prawosławne Święto Piotra i Pawła, dlatego, szanując religię i kulturę mieszkańców miasta, nie pracowaliśmy fizycznie. Jednak był to czas ostatniego już spotkania z cmentarzem, na którym spędzaliśmy tak intensywnie wiele dni. Zajęliśmy się dokumentowaniem naszej pracy. Do tej pory nie zdawaliśmy sobie sprawy, ile mogił zdołaliśmy odnowić. Po dokładnym przeliczeniu okazało się, że jest ich aż 76! Takiej liczby nikt z nas się nie spodziewał. Ile pozostało schowanych w ogromnych zaroślach? Tego dowiemy się pewnie za kilka lat…
Popołudnie i wieczór to czas pakowania i pożegnań. Tak trudno wyjeżdżać! Niewiele dni starczyło, aby zżyć się z ludźmi i miejscami. Nie pożegnaliśmy się jednak na zawsze – zostawiliśmy część swoich narzędzi, które wykorzystamy w przyszłym roku.
Obiecaliśmy wrócić i słowa dotrzymamy! Wiemy, że czekają na nas ludzie, NASI PRZYJACIELE, którzy tak serdecznie przyjęli nas w tym roku. Bardzo gorąco dziękujemy!
GALERIA:
Czwartek to ostatni dzień fizycznej pracy na cmentarzu. Nikt z nas nie mógł uwierzyć, że tak szybko minął czas. Przecież jeszcze tyle mogił wymaga naszej pamięci! Wrócimy do nich za rok.
Wieczór dostarczył nam kolejnych wzruszeń. Wraz z Panem Jurkiem i siostrą Sabiną udaliśmy się do niewielkiej wioski z wizytą u jedynego mieszkającego tam Polaka. Marzeniem 94-letniego Pana Józefa Kuczyńskiego była możliwość rozmowy w języku polskim. Ten niegdysiejszy żołnierz i matematyk jest żywym świadectwem patriotyzmu Polaka poza granicami naszej Ojczyzny. Patrząc na jego postawę, słuchając go, można czuć dumę z bycia Polakiem, czego niewątpliwie wszyscy doświadczyliśmy. Tutaj, na maleńkim podwórku, słowa wspólnie odśpiewanej „Roty” nabrały innego znaczenia.
Poniedziałek, wtorek i środa to czas intensywnej pracy. Coraz więcej polskich mogił odzyskało przynajmniej częściową świetność, a nasza młodzież wciąż pełna zapału. Wolontariusze czują się jak archeolodzy i konserwatorzy zabytków. W każdej wolnej chwili towarzyszy nam uwielbiany przez wszystkich Pan Jurek Sokalski, nawet kierowca, Pan Tadeusz Nowogrodzki, zaangażował się w prace na cmentarzu.
Środa obfitowała w kolejne wzruszające przeżycia. Najpierw spotkaliśmy rodzinę pana Andrzeja Arcinowskiego ze Szczytnej na Śląsku i wspólnie posprzątaliśmy mogiłę jego przodka - powstańca styczniowego. Towarzyszył im redaktor naczelny „Słowa Polskiego” w Winnicy, Pan Jerzy Wójcicki. Następnie przybyły do nas pomysłodawczyni akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, Pani Grażyna Orłowska-Sondej, z ekipą TVP Wrocław oraz Pani Beata Pawłowicz – Dolnośląski Kurator Oświaty. Młodzież mogła zaprezentować efekty swojej pracy oraz opowiedzieć o swoich przeżyciach związanych z pobytem na Ukrainie.
Niestety, słowa to zbyt mało, aby wyrazić emocje i więzi międzyludzkie…
GALERIA:
W tym dniu razem z Panią Wicekonsul Edytą Niedźwiecką i Posłem RP Janem Dziedziczakiem uczestniczyliśmy w katolickiej mszy odprawianej w
języku ukraińskim w klasztorze karmelitów, gdzie znajduje się obraz Matki Boskiej Berdyczowskiej. Co roku to sanktuarium gromadzi tysiące
pielgrzymów. Obok Jasnej Góry w Częstochowie i Ostrej Bramy w Wilnie jest to trzecie najważniejsze miejsce kultu Maryjnego Polaków.
Nabożeństwo dostarczyło wiele wzruszeń. Okazało się, ze jesteśmy rozpoznawalni przez mieszkańców Berdyczowa, zarówno Polaków, jak i
Ukraińców. Wyrazili oni szacunek dla naszych działań i w naszej intencji odmówili modlitwę „Pod Twoją obronę” w języku polskim.
Po mszy udaliśmy się do Żytomierza, gdzie czekała na nas Prezes Żytomierskiego Obwodowego Oddziału Związku Polaków na Ukrainie, Pani
Wiktoria Laskowska – Szczur. Nikt tak pięknie nie mówił o polskości jak ona. Pokazała nam najważniejsze dla Polaków miejsca w Żytomierzu,
opowiedziała wiele wzruszających historii Polaków na Kresach i ugościła w swojej siedzibie.
Ostatnim punktem dnia była wizyta w kawiarni „Karta Polaka”, na której wnętrze składają się pamiątki pochodzące z Jawora i Wrocławia. Pobyt u
Pani Irenki pozwolił nam po raz kolejny doświadczyć polskiej gościnności, o której tak rozpisywał się Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu”.
GALERIA:
Ciężką pracę na cmentarzu przerwała zbliżająca się burza. A burze w Berdyczowie są gwałtowne! Miasto pływa. Na szczęście trwają krótko, co pozwoliło nam na popołudniowe zwiedzanie miasta.
Czas w Berdyczowie się zatrzymał. Stare samochody, szare blokowiska przeplatane świątyniami: kościoły, cerkwie, synagoga. Największe zaskoczenie stanowił monumentalny pomnik Lenina, pod którym ktoś wciąż stawia kwiaty.
Tropiliśmy ślady polskości. Znaleźliśmy m. in. polską kawiarnię „Karta Polaka” prowadzoną przez Panią Irenkę Rudnicką, która dziesięć lat temu zdobyła w Jaworze tytuł Miss Targów Chleba oraz kościół p.w. Św. Barbary, w którym brali ślub Honoriusz Balzak i jego ukochana, Ewelina Hańska.
GALERIA:
Po obfitym śniadaniu przygotowanym przez siostrę Maksymilianę udaliśmy się na polsko-ukraińską nekropolię, oficjalnie zamkniętą w 1974 roku. Stanęliśmy przed ścianą drzew i krzewów. Aby odnaleźć polskie mogiły, trzeba było przedzierać się przez dwumetrowe chaszcze. Nie zniechęciło to jednak naszej młodzieży, która ochoczo zabrała się do pracy. Po godzinie przyzwyczailiśmy się nawet do parzących pokrzyw i kąsających, wszędobylskich, wielkich komarów. Każdy odkryty i odnowiony polski grób dodawał nam sił i sprawiał, że czuliśmy dumę. Mieliśmy kontakt z żywą historią.
W późnych godzinach popołudniowych zaszczycili nas swoją obecnością niecodzienni goście: Konsul Generalny RP Krzysztof Świderek, Wicekonsul Edyta Niedźwiecka i Poseł RP Jan Dziedziczak. Wizyta stanowiła niezwykłe przeżycie dla młodzieży, która od tak znaczących osób usłyszała wiele słów uznania.
Takie przeżycia zostają w człowieku na zawsze.
GALERIA:
Po godzinie 8.00 przekroczyliśmy granicę. Przed nami pozostało do pokonania 500 km. Już pierwsze chwile pokazały nam, jak bardzo różni się Ukraina od Polski, przede wszystkim stanem dróg. Koleiny, wyboje, braki w asfalcie zmusiły naszych kierowców do przyjęcia stylu jazdy ukraińskich kierowców. W okolicach historycznego Zbaraża posłuszeństwa odmówiła rozszarpana opona. Za oknem rozciągały się malownicze widoki „zielonej Ukrainy”, które rekompensowały trudy podróży.
W Berdyczowie przed pięknym polskim klasztorem karmelitów, ufundowanym w XVI wieku przez hrabiego Janusza Tyszkiewicza, czekał na nas redaktor naczelny Polskiego Radia Berdyczów, dr Jerzy Sokalski, który od tej pory stał się naszym opiekunem i przewodnikiem. Nikt wtedy nie przypuszczał, że również przyjacielem. Udaliśmy się do miejsca zakwaterowania u sióstr honoratek przy ul. Czudnowskiej, gdzie powitali nas przedstawiciele władz miasta.
Mimo zmęczenia wszyscy nie mogliśmy doczekać się kolejnego dnia, kiedy wreszcie zobaczymy cmentarz.
GALERIA:
W środę o godzinie 17.00 my, jaworzanie, w składzie: Katarzyna Lassota, Jolanta Bielecka-Pokora (nauczycielki Gimnazjum nr 2 w Jaworze), Anna Lassota, Przemysław Wiśniewski, Agata Plecety (absolwenci Gimnazjum nr 2), Aleksandra Kaczor, Agata Pawluk, Daria Żołnierz, Kinga Węgrzyn, Dominika Kulik, Zuzanna Przyszlak, Filip Borowski, Tytus Jarosz, Damian Pawlinow (uczniowie Gimnazjum nr 2) wyruszyliśmy w podróż do Berdyczowa. Celem wyjazdu był udział w dolnośląskiej akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, w której organizację zaangażowani są m. in. TVP Wrocław, Urząd Marszałkowski we Wrocławiu, Dolnośląskie Kuratorium Oświaty, Związek Sybiraków III RP. Naszą grupę żegnali Pani Burmistrz Maria Piwko, Dyrektor Gimnazjum nr 2, Lesław Chrzanowski oraz rodzice wyjeżdżającej młodzieży.
O godzinie 19.00 pod gmachem Telewizji Wrocław odbyła się uroczysta odprawa wszystkich wolontariuszy wyjeżdżających na Kresy. W tym roku zaplanowano pracę na pięćdziesięciu cmentarzach przy udziale siedmiuset ochotników z całego Dolnego Śląska. Około godziny 20.00 kawalkada kilkudziesięciu autokarów i busów pod eskortą motocyklistów z Rajdu Katyńskiego opuściła Wrocław i udała się w kierunku przejścia granicznego w Medyce.
GALERIA: